Axel Manning – lider grupy. Zna Jo Lan (starożytna sztuka walki, która łączy ze sobą moc umysłu z ciałem i pozwala na wyzwolenie niezwykłej energii podczas walki). Stracił ojca – Sebastiana Manninga w wybuchu. Myślał, że zabił go Alexander Paine, a w drugiej serii, że bombę zdetonował Pan Lee. W odcinku "Ogon Węża" okazuje się, że ten nie ma z tym nic wspólnego, a prawdziwym zamachowcem był szef Syndykatu. Wciąż chce odnaleźć prawdę o swoim ojcu. Jego dziecinną miłością była Madison. Od samego początku czuje miętę do Lioness, jednak w odcinku "Naturalne przyciąganie" złej Magness udało się go zauroczyć. Najlepiej widać było wątek miłosny między nim a Cataliną w odcinkach "Wielki sen", "Burzowy dzień" , "Potyczka", "Sztuka przetrwania". Nienawidzi cyborgów. Jest bardzo dobrym kierowcą. Jego pojazdem jest Airjet od Garetta, który ma ultra dopalacz, ale w odcinku "Jazda w dół" Firekat go wyprzedziła. Ulubione powiedzenie to "Dalej, drużyno, gazu!". Shark nazywa go w skrócie "Ax" (ang. siekiera (!)), a Hawk "X-man". "Accel" znaczy "przyśpieszenie", a "manning" - "obsadzać załogą, zapewniać obsługę" (?!). Ma brązowe włosy i błękitne oczy. Jego strój jest koloru czarno-pomarańczowego. W I serii jego głównym wrogiem jest Paine, a w II jego klon Tilian.

Ja go biorę